Odpuszczenie naszych win dokonało się w Jezusie. Sam zdecyduj czy chcesz je przyjąć!
Początek historii zbawienia
Boża pedagogia wobec grzesznej ludzkości i znaczenie grzechu ukazują się w swej pełni już w momencie przyjścia na świat Chrystusa. Bóg kierując się miłością do każdego człowieka, nie chciał, by człowiek stracił swe życie na wieki, ale by żył wiecznie w łączności ze swoim Stwórcą: „Bóg tak bowiem umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginał, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony” (J 3, 16-17). Jezus rozpoczyna swoją publiczną działalność potwierdzeniem eschatologicznego dopełnienia się czasu i wezwaniem: „Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15). Ewangelista Mateusz ukazuje zbawczą misję Jezusa, która podczas jego ziemskiego życia polegała między innymi na odpuszczaniu win, na powoływaniu grzeszników i na tym, by grzesznicy mogli otrzymać przebaczenie swoich przewinień. Już imię Jezusa wyraża jego główna misję – odpuszczenie win i zbawienie ludzi.
Bóg przebacza grzechy poprzez dzieło swego Syna. Emmanuel to znaczy Bóg z nami, a więc Bóg z nami do końca, do ofiary krzyża. Jezus jednoczy ludzi z Bogiem, to co zostało zerwane przez gzech pierwszych ludzi. Nie działa jednak natarczywie, ale odwołuje się do wiary i zawierzenia Jemu.
Jezus ma moc odpuszczania grzechów
W kontaktach z faryzeuszami jawi się jako lekarz, ale nie taki, jakiego oni by chcieli widzieć. Jezus jest lekarzem dusz i sumień. Dzięki woli człowiek otwiera się na Jego uzdrawiającą moc i nowe życie, nie z ciała, ale ducha. Faryzeusze nie potrafili tego zrozumieć, szukali sposobności, by na czymś Jezusa „złapać”.
Do Jezusa każdy mógł przyjść. Odpuszcza i jawnogrzesznicy, mówiąc zgromadzonym wokół niej, że kto jest bez grzechu ten niech rzuci w nią kamieniem. Być może był tam mężczyzna, z którym kobieta popełniła grzech cudzołóstwa, trudno wszakże cudzołożyć w pojedynkę. Mimo wszystko nikt kamienia nie rzucił. A jak często my rzucamy kamieniami w innych, gotowi nawet zniszczyć drugiego, byle usprawiedliwić swój grzech i zaniechanie?
Podczas Ostatniej Wieczerzy, podczas spożywania posiłków, Jeuzs zwraca się do uczniów ze słowami: „Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów” (Mt 26,28). Objawia przez to w jaki sposób dokonuje On zbawienia swego ludu od jego grzechów. Śmierć Jezusa jest ofiarą za grzechy. W Biblii mamy wiele obrazów, gdzie Bóg odpuszcza winy, każdemu kto o to prosi. W tym miejscu objawia się Miłosierdzie Boże, które jest nadzieją dla każdego grzesznika, szczerze nawracającego się i proszącego Boga o przebaczenie win.
„Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata!” (J 1,29) – Jezus został posłany, by odkupić świat od grzechu, od śmierci jaką grzech ten niesie ze sobą. Miłość Boga jest wszechogarniająca, dlatego też nie omieszkał posłać i wydać na śmierć swego Syna za grzeszników, by każdy z nich „nie umarł, ale miał życie wieczne”. Śmierć Jezusa jest początkiem wyzwolenia człowieka z sił zła i przywróceniem integralności Boga z człowiekiem. Bóg ofiarował swój największy Dar, swego Jednorodzonego Syna, na odpuszczenie grzechów, nie by świat potępić, ale by świat przez tę ofiarę paschalną został zbawiony.
Przebaczenie przemienia
Przebaczenie Boże otwiera bramy zbawienia człowiekowi grzesznemu, o ile ten chce łaskę przyjąć i nią żyć. Samo Prawo, głoszone jeszcze w Starym Testamencie, było literą prawa.
Tak rozumiane prawo nie może człowieka zbawić. Dopiero Słowo, które stało się Ciałem, które przepowiadali Prorocy, jest Prawem żywym dającym życie wieczne. To zmartwychwstały Chrystus udziela przebaczenia grzechów. Przebaczanie wprowadza w przedziwną głębię, której istoty do końca nie potrafimy jako ludzie zrozumieć: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. (…) Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,35-36).
Istotą sakramentu pojednania jest przebaczenie i nawrócenie
W tym procesie pomaga sakrament pokuty i pojednania. Jest on wyrazem miłości Boga w stosunku do człowieka. Każdy kto prosi Go o przebaczenie, otrzymuje je, gdyż Bóg dysponuje prawem odpuszczania grzechów. Ma on prawo wykupić człowieka z nędzy. Sakrament pojednania nie jest wyrazem wstydu, czy pokazania słabości penitenta. Jest raczej konfrontacją z własna grzesznością. Pozwala stanąć w opozycji wobec zła i zwrócić się ku Bogu, Często bowiem człowiek przywiązuje uwagę jedynie do zewnętrznej sfery swojej egzystencji, uważając, że to co widoczne dla oczu jest najważniejsze. Sakrament pojednania jest kluczem do życia zgodnego z wola Bożą. Prowadzi do jedynego życia, w którym człowiek zazna prawdziwego szczęścia i pokoju. Wnętrze należy odnieść do Boga. On miłosiernym wzrokiem potrafi dostrzec w nas piękno i sprawić, by człowiek doświadczył Jego miłosiernej miłości. Poprzez jej doświadczenie człowiek na nowo odkrywa swą godność i wartość wolności, która człowiekowi została zadana i dana. Zdarza się, że człowiek do końca nie rozumie wartości tego sakramentu, traktując go jako relacje z życiowych sytuacji, nie oczekuje od Boga przebaczenia. Penitent sam często usprawiedliwia swoje grzechy, uzależniając je różnych sytuacji, bądź osób, które go do tego „zmusiły”. Skruszony grzesznik w pokorze klęka przed swoim Stwórcą prosząc o przebaczenie win. Dzięki łasce jaka jest udzielana, człowiek potrafi dostrzec swoją słabość, niedoskonałość i w pokorze stanąć przed Bogiem, który wciąż na nas czeka z otwartymi ramionami, by powiedzieć: „ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”.
Leave a Reply