Ten kto ceni pióro Gilberta Keitha Chestertona będzie zadowolony, bo na rynku, nakładem Wydawnictwa Fronda, pojawił się właśnie zbiór krótkich form tego autora „Drzewa pychy i inne opowiadania”.
Książka zwraca uwagę bardzo ładną okładką, która świetnie koresponduje z zawartością. Wewnątrz znajdziemy dwadzieścia cztery dotąd niepublikowane w Polsce opowiadania angielskiego mistrza groteski. Czytając je odbędziemy podróż poprzez światy i czas: od Anglii XVI-wiecznej po współczesną autorowi – tę z pierwszej połowy XX-tego wieku, odwiedzimy Amerykę, a nawet przeniesiemy się pod wodę… Spostrzeżenia Chestetrona są wciąż aktualne, tak jak niezmiennymi pozostały zmory, które trapią ludzkość i moc zdrowego rozsądku, który pozwala się im przeciwstawić. Opowiadania, jak cała twórczość Anglika, są niepospolite – napisane jego rozpoznawalnym stylem, przesycone absurdalnym humorem, błyskotliwe. I oczywiście pełne sugestywnych opisów przyrody, które tak lubię, bo w mgnieniu oka przenoszą mnie do nieznanych (dotąd) zakątków. „Drzewa pychy” to nie lada gratka dla miłośników prozy Chestertona, ale i dobra propozycja dla tych, którzy chcą poznać twórczość tego autora.
Polecam „Drzewa pychy”. Polecam czytać Chestertona.
Gilbert Keith Chesterton, Drzewa pychy i inne opowiadania, Warszawa 2016
Leave a Reply