Wiara

Czynnik duchowy

Mogę sobie wyobrazić Pana Boga jak spogląda z góry na nasze słowiańskie ziemie, na puszcze, wody i zwierzynę, oraz na ludzików krzątających się wśród tego wszystkiego, i jak postanowił im dodać ducha.

Obecnie żyjemy w czasach kultury wirtualnej. Trudne jest więc cofnięcie się do czasów kultury manualnej, a tak chyba można ją nazwać w czasach, gdy Polska przyjmowała chrzest. Są to czasy tak odlegle, że nawet nikt jeszcze nie słyszał o Stanach Zjednoczonych czy Unii Europejskiej, nie wspominając o mniejszych organizacjach państwowych. Owszem – Egipt, Chiny – mówiąc w wielkim skrócie – czy inne cywilizacje jakie przetoczyły się przez ziemski glob (historycy w tym momencie pewnie zrywają boki ze śmiechu słuchając moich słów). Ale tak sobie trochę popuszczam wodze fantazji, bo ciekawi mnie jak ludzie żyli w czasach sprzed Mieszka I. Jak myśleli, o czym rozmawiali, w co się ubierali, jak mieszkali. No i przede wszystkim co robili w niedziele, jak jeszcze nie było kościołów. Bo przecież jeszcze nie byli ochrzczeni. Pewnie w coś tam wierzyli patrząc na słonce, odczuwając podmuchy wiatru, widząc cuda przyrody. To samo z siebie nie powstało i musiało ich gnębić pytanie, Kto za tym stoi.

Ale mogę sobie wyobrazić Pana Boga jak spogląda z góry na nasze słowiańskie ziemie, na puszcze, wody i zwierzynę, oraz na ludzików krzątających się wśród tego wszystkiego, i jak postanowił im dodać ducha. Oczywiście formalnie to wyglądało inaczej: porozumienie między władcami, różne noty dyplomatyczne i zabiegi… Aż nadszedł ten dzień, pewnie ogłoszono go dniem wolnym od pracy. I wtedy Pan Bóg posłużył się ludźmi, by tchnąć Ducha Bożego w ten lud. Który odtąd będą zwać Ludem Bożym. A kultura manualna poszerzy się o kulturę duchową. Ciekawe, czy w kulturze wirtualnej ten komponent duchowy wciąż jest obecny.

Ilustracja: Jan Matejko, Chrzest Polski

O autorze

Elżbieta Nowak

Z wykształcenia budowlaniec, pedagog, dziennikarz. Z zamiłowania – felietonista. Obecnie na emeryturze, lecz wciąż aktywna zawodowo – ma felietony w Polskim Radiu i w prasie katolickiej, prowadzi rubrykę korespondencyjną w „Niedzieli” (jako „Aleksandra”), udziela się w parafii. Jej strona autorska to Kochane Życie - www.elzbietanowak.pl

Leave a Reply

%d bloggers like this: