Poezja

Nieodkryta

czekam długo na ciebie
patrząc jak się gubisz
jak walisz głową w mury
bo chyba to lubisz

próbujesz setki razy
mnie znaleźć od nowa
będąc niemo zdumionym
że się dobrze chowam

a przecież ty mnie wcale
w ogóle mnie nie znasz
nie masz pojęcia jaka
jestem
a przecież

jestem serca pokojem
nieopanowanym
delikatną poezją
i ogniem i magią

nie uczoną techniką
napięciem siły woli
ażeby odrobinę
uwagi wyżebrać

jestem dźwiękiem tęsknoty
głębiną istoty
oddźwiękiem wzajemności
czekaniem nadziei

nie smutną desperacją
rzucaniem na oślep
siebie pod każde stopy
idące ulicą

ujawnienia emocji
jestem tajemnicą
cierpliwą niepewnością
tego co przychodzi

nie brakiem zaufania
bożkiem namiętności
nie budowaniem życia
z puzzli swych pomysłów

jestem szansą dawaną
od nowa codziennie
przecież tak mi zależy
byś mnie w końcu zdobył

 

 

Photo credit: Foter.com

O autorze

Kamil Urbański

Z zawodu chemik, z natury romantyk, z wyboru katolik. Uwielbia tańczyć bachatę, tango argentyńskie czy taniec użytkowy. Zdarza mu się modlić, grając przy tym na gitarze. Nie wyobraża sobie życia bez zaangażowania. Najlepiej - na rzecz Kościoła. Interesuje się związkami (nie tylko chemicznymi), psychologią czy duchowością. Do jego najważniejszych życiowych wartości należą: wiara, czystość, rodzina, przyjaźń, wolontariat.

Leave a Reply

%d bloggers like this: