Pan Jezus wezwał swoich uczniów, których do końca umiłował, do niesienia Ewangelii całemu światu. Dla małego dziecka całym światem jest jego dom. Najpierw łono matki, jej troskliwe ramiona, później silne ręce ojca i jego prowadzenie w „rozumienie” świata. To także jego siostry i bracia, których obecność jest owocem wielkodusznego otwarcia się na przyjęcie i zrodzenie potomstwa przez rodziców, co pozwala malcowi wzrastać we wrażliwości na potrzeby innych, najpierw małej rodzinnej wspólnoty, a później Kościoła i społeczeństwa.
Dziecko otrzymuje od Stwórcy zdolność kochania. „Jest to jednak zdolność potencjalna, która może się rozwinąć do pełni albo nigdy nie zostać zrealizowana. Człowiek więc, aby kochać musi się tego nauczyć”. Tej miłości mają go nauczyć rodzice. „Miłości nie można przekazać tak, jak wiedzy”. Trzeba jej doświadczyć. „Człowiek kochany – umie kochać. Ten, który jest albo czuje się niekochany nie potrafi żyć miłością”. Dziecko uczy się miłości doświadczając opieki i troski ze strony najbliższych. Uczy się jej także, widząc miłość małżeńską rodziców. Wierne w niej trwanie jest szkołą prawdziwej miłości.
Chrześcijańscy małżonkowie, prosząc dla swego dziecka o sakrament chrztu wszczepiający je w Chrystusa, podejmują zobowiązanie doprowadzenia go do Zbawiciela. Czynią to przez przykład własnego życia. Najpierw sami odnajdują Jezusa i stale odnawiają z Nim łączność. Następnie stopniowo uczą tego swoje dzieci. Zadaniem chrześcijańskich rodziców jest więc doprowadzenie potomstwa do Źródła Miłości – do Boga. Spotkanie się z Nim w modlitwie, słuchanie Jego słowa, życie sakramentalne, wzrastanie w blasku Jego Prawa, w którym prześwietlany jest każdy nasz czyn, pod względem obecności w nim Prawdy, Dobra i Piękna, – to niektóre z wymiarów spotkania z Ojcem nas wszystkich.
Jednym z najpiękniejszych obrazów, jaki na całe życie może pozostać w pamięci dziecka, jest widok spracowanego, klęczącego i modlącego się ojca. Ojca, który ofiarowuje Bogu owoce swej pracy oraz powierza Opatrzności sprawy swej rodziny. Takie wspomnienie może uchronić dorosłe już dziecko w czasie życiowych burz, kiedy jego wiara będzie poddana próbie.
Rodzice stopniowo wprowadzają dziecko również w zadania Kościoła, który ze swej natury jest misyjny, modląc się z nim o wzrastanie w wierze własnej rodziny, jak i innych rodzin czy osób oraz wspieranie dzieł misyjnych darem serca.
W tak kształtowanym „Kościele domowym” możemy zrealizować powołanie do bycia znakiem obecności Chrystusa w świecie, znakiem Jego miłości do ludzi, którzy się jeszcze na nią nie otworzyli lub osłabli w wyznawaniu swej wiary.
Zapamiętajmy! Świadectwo wiary chrześcijańskich małżonków i rodziców jest wypełnieniem podstawowego zadania Kościoła – głoszenia Ewangelii całemu światu. Zaczyna się ono od osobistego przyjęcia nauki Chrystusa i tożsamy z nią przykład życia. Przykład ten promieniuje na dzieci. Towarzyszy potomstwu w rozpoznawaniu życiowego powołania, z gotowością do zaakceptowania wybranej przez nie drogi służby Bożej. Pomaga również coraz lepiej rozpoznawać miłość Boga do wszystkich ludzi.
Agnieszka Dziedzic
To kolejna publikacja z cyklu katechez pod redakcją ks. Bogusława Wolańskiego. Katechezy przygotowywały do Kongresu Rodzin Diecezji Legnickiej „Rodzina wspólnotą życia i miłości”.
Photo: CJS*64 A man with a camera / Foter / CC BY-ND
Leave a Reply